Alpejskie przełęcze na motocyklu

Początek Twojej alpejskiej trasy na motocyklu

Dzień 1: 330 km, ok. 6 h jazdy

Trasa rozpoczyna się u przedstawiciela BMW Motorrad Karl Maier w Neufinsing i prowadzi na południe. Pierwszą atrakcją są jeziora Kochelsee i Walchensee. Bawarskie górskie jeziora są popularne wśród motocyklistów nie tylko z powodu zachwycających krajobrazów, ale także ze względu na pełne serpentyn drogi, które do nich prowadzą. Dawna trasa wyścigów – Kesselberg – to przyjemność dla wszystkich fanów ostrych zakrętów i idealnego asfaltu. Droga Kesselberg jest w weekendy zamknięta dla motocyklistów w kierunku z północy na południe. W takim przypadku można wybrać alternatywną trasę „Dzień 1 bez Kesselberg”. Za Walchensee droga prowadzi na zachód przez Garmisch-Partenkirchen do Ettenwald, mijając dawny zamek króla Ludwika II. Za granicą austriacką dotrzesz do jeziora Plansee. Tutaj warto jechać drogą wzdłuż jeziora w niespiesznym tempie, aby móc delektować się spektakularnym widokiem przejrzystej wody. 

Odkryj swoim motocyklem szalone zakręty na alpejskiej przełęczy

Następna atrakcja nie każe na siebie długo czekać: droga do osamotnionej doliny Namlostal wije się przez lasy regionu Reutte, jak gdyby została stworzona specjalnie dla motocyklistów. Po tym szaleństwie zakrętów i przed zaplanowaną jeszcze na ten sam dzień dużą przełęczą warto zrobić przystanek. Lokal Treibhauscafé jest szczególnie lubiany przez motocyklistów, ponieważ rozpieszcza swoich gości w luźnej atmosferze prostą, domową kuchnią. Po posiłku trasa prowadzi prosto do przełęczy Hahntennjoch. Ta droga – naszpikowana zakrętami i nachyleniami do 19% – wywołuje przypływ endorfin w każdym motocykliście. Ostatnią atrakcją przed celem Twojej wyprawy jest dolina Kühtai, która zapowiada wspaniały i relaksujący odcinek trasy do Innsbrucka, stolicy Tyrolu. Podobnie jak w Namlostal przez dolinę wiedzie kręta droga w otoczeniu gór. Po dotarciu do Innsbrucka warto wyłączyć silnik i odpocząć, aby przygotować się na kolejny dzień, bo czeka Cię sporo atrakcji: jedna przełęcz alpejska za drugą!

Odkryj najpiękniejsze przełęcze alpejskie na motocyklu przy granicy z Włochami

Dzień 2: 405 km, ok. 7 h jazdy

Drugiego dnia warto wyruszyć w drogę odpowiednio wcześnie, bo do przejechania jest około 400 kilometrów. Cały dzień wypełniony jest radością z jazdy na atrakcyjnych odcinkach. Z Innsbrucka kręta droga prowadzi przez Schönberg w dolinie Stubaital w kierunku Brenner. Na tym odcinku czeka Cię spektakularny widok z dołu na most Europabrücke. Taka perspektywa pozwala uzmysłowić sobie wysokość mostu i rozmach przy budowie autostrady. Do Vipiteno przełęcz Brenner wije się raz w lewo, raz w prawo, prowadząc pod autostradą i obok niej. 

Przełęczą Jaufen do Tyrolu Południowego

Vipiteno to początek pierwszej dużej drogi przez przełęcz Jaufen. Asfalt na tych alpejskich przełęczach jest przeważnie w dobrym stanie i oferuje dużą przyjemność z jazdy, a krajobrazy są niezwykle piękne. Na szczycie przełęczy Jaufen jest niewielki parking, który idealnie nadaje się do zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Zaledwie 200 metrów dalej znajduje się gospoda Edelweißhütte, która zaprasza na pyszne śniadanie. Jak często masz okazję delektować się pierwszymi promieniami słońca w Alpach na wysokości 2094 metrów, jedząc strudel jabłkowy i popijając cappuccino? Po tym wzmocnieniu droga prowadzi w dół do doliny Passeiertal. Tam można już zauważyć południowotyrolskie akcenty i poczuć przyjemny wzrost temperatury. Po minięciu Merano dotrzesz do miejscowości Lana, gdzie rozpoczyna się trasa do przełęczy Mendel. Charakteryzuje się ona optymalnymi warunkami drogowymi, szerokimi zakrętami i łagodnymi nachyleniami. Po spektaklu zakrętów na alpejskich przełęczach możesz zajechać do restauracji Hofschank Reinhof w Saint Felix, słynącej z przyjaznej atmosfery dla motocyklistów i tradycyjnej kuchni. 

Idealny asfalt i maksymalna przyjemność z jazdy

Po przerwie obiadowej wjedziesz na przełęcz Gampen, której atrakcyjność pod kątem stanu asfaltu i przyjemności z jazdy jest porównywalna do przełęczy Mendel. Droga prowadzi z powrotem do Lana, Merano i dalej do doliny Passeiertal, aby tam przejść w przełęcz Timmelsjoch. Jest to przypuszczalnie najatrakcyjniejsza krajobrazowo przełęcz na całej alpejskiej trasie motocyklowej, która swoimi niezliczonymi zakrętami prowadzi do granicy między Włochami a Austrią na wysokości 2509 metrów. Po minięciu punktu pobierania opłat drogowych zobaczysz położone w imponującym miejscu muzeum motocykli „Top Mountain Motorcycle Museum Crosspoint”, prezentujące fantastyczną kolekcję klasycznych motocykli. Przełęcz Timmelsjoch prowadzi w dół przez Sölden z powrotem do doliny Kühtai. Po fascynującej przejażdżce dotrzesz na kolację do początku trasy.

Odwiedź jeszcze więcej alpejskich przełęczy i podziwiaj panoramę Alp na swoim motocyklu

Dzień 3: 240 km, ok. 4 h 45 min jazdy / trasa Tatzelwurm: 311 km, ok. 6 h 20 min. jazdy

Trzeciego i ostatniego dnia Twojej wyprawy motocyklowej wyruszasz z Innsbrucka na zachód w stronę przełęczy Fernpass. Także tutaj możesz podziwiać zachwycające widoki, mijając jeziora Fernsteinsee i Blindsee. Warto zatrzymać się na chwilę w restauracji Zugspitzblick, aby – jak zdradza jej nazwa – delektować się fantastycznym widokiem na szczyt Zugspitze i jezioro Blindsee. Po minięciu przełęczy droga prowadzi z Austrii z powrotem do Niemiec przez Ehrwald. W okolicy Garmisch-Partenkirchen czeka na Ciebie wiele przyjemnych zakrętów, którymi dojedziesz przez Kaltenbrunn do Wallgau. Tutaj, po minięciu punktu opłat drogowych, dotrzesz przez rezerwat przyrody do Vorderriß. Niewielka dróżka wije się wzdłuż turkusowej Izary w paśmie górskim Karwendel. 

Jeziora i rzeki wzdłuż drogi

Po przejechaniu wąską płatną drogą wjedziesz na dużą drogę lokalną, prowadzącą do jeziora Sylvensteinsee. Ten odcinek oferuje równie piękne widoki, co droga płatna, a do tego masz do dyspozycji szeroką jezdnię i niemal perfekcyjny stan asfaltu. Delektując się jazdą w dół rzeki Izary, dotrzesz do jeziora Sylvensteinsee. Wzdłuż drogi znajdują się piękne miejsca. Bez wątpienia warto się zatrzymać, aby zrobić zdjęcie na moście na jeziorze i na zaporze. Dalej trasa prowadzi przez miejscowość Kreuth zum Tegernsee, gdzie można zrobić sobie przerwę na odpoczynek nad jeziorem. Godna polecenia jest kawiarnia Aran, w której możesz skosztować świeżo pieczonego chleba z pysznymi dodatkami oraz doskonałej kawy, podziwiając widok na jezioro Tegernsee. Jeżeli nie masz jeszcze dość wrażeń, wybierz się do Bayrischzell, mijając jezioro Schliersee i górę Tatzelwurm. Jadąc drogą lokalną, miniesz Holzkirchen i przez Faistenhaar wrócisz do Neufinsing, do przedstawiciela BMW Motorrad Karl Maier.